riese

naprosh

opinie o artykule

naprosh

kurde chyba musze go tu wlepać jednak zeby Karol też coś od siebie nastukał na jego temat

Sekrety podziemi

Po przeszło 60 latach od zakończenia II wojny Światowej, Góry Sowie wciąż strzegą swoich tajemnic. Stan naszej wiedzy na temat kompleksu „Riese” (niem. „Olbrzym”) jest zaskakująco niski. Ponad połowa jego obszaru czeka na zbadanie. Co kryją niedostępne sztolnie? Wielu ludzi szukało odpowiedzi na to pytanie. Poznajmy ich fascynujące teorie.

Obejmujący obszar kilkudziesięciu kilometrów kwadratowych kompleks to najkosztowniejsza inwestycja militarna Niemiec w czasach II wojny. Zużyto na jego budowę więcej betonu, niż w 1944 roku przyznano dla całej ludności cywilnej na budowę schronów.
Powstało 58 km dróg i 100 km rurociągów. Dane te dają nam wyobrażenie o ogromie prac, które nigdy nie zostały w pełni ukończone(!). Nadzorowała je organizacja Todt, która zajmowała się również m.in. Linią Zygfryda i Wilczym Szańcem. Siły roboczej dostarczał pobliski obóz koncentracyjny Gross-Rosen. W podziemiach Gór Sowich morderczą pracę wykonywało 30 tysięcy więźniów.
Ostateczne przeznaczenie obiektów wciąż pozostaje zagadką. Jej rozwikłanie utrudniają niejasne relacje świadków i sprzeczna dokumentacja.
Prawdopodobnie w podziemiach zlokalizowano fabryki zbrojeniowe. Być może przeniesiono tu produkcję rakiet V1 i V2 ze zbombardowanych zakładów na wyspie Uznam (tereny Sudetów znajdowały się poza zasięgiem alianckich nalotów).
W zamku Książ, również wchodzącym w skład kompleksu, znajdować się miała Kwatera Głowna Adolfa Hitlera. Związana jest z tym kwestia tunelu w dzielnicy Podgórze.
Według niektórych badaczy, miał tam się zatrzymywać w razie niebezpieczeństwa „specjalny pociąg Hitlera”. W okolicy jest wiele podobnych obiektów, które mogły być wykorzystywane w ramach projektu „Riese” (całość miała łączyć sieć kolei wąskotorowej).
Inne przypuszczenia mówią o „atomowym podziemnym miasteczku”. Związane jest to z bliskością zasobów uranu, zakładów wzbogacania ciężkiej wody i bardzo wysoko rozwiniętą infrastrukturą. Ponadto w Góry Sowie przywieziono w czerwcu 1943r grupę około 120 fizyków, chemików i inżynierów duńskich i norweskich. Hipoteza ta nie jest jednak poparta silnymi dowodami.
Według innych badaczy, w Górach Sowich znajdować się miała część składowa potężnego węzła łączności o kryptonimie „Rüdiger”. W jego skład wchodzić miały co najmniej dwie stacje przesyłowe dużej mocy, gęsta sieć wieloparowych linii telefonicznych i telegraficznych. Istotą węzła był trójkąt telekomunikacyjny Legnica – Świdnica – Wrocław.
Niewykluczone też, że w podziemiach prowadzono badania nad bronią chemiczną lub biologiczną, a nawet nad pojazdami pionowego startu, wykorzystującymi nowatorskie rodzaje napędu. Do dziś w podziemiach mogą znajdować się dobra zagrabione w czasie wojny przez nazistów.
Uciekający przed Armią Czerwoną Niemcy wysadzili część wejść do sztolni, być może na zawsze zamykając dostęp do najważniejszych fragmentów kompleksu. Po wojnie okolicę badali Rosjanie, nie wiadomo jednak, co udało im się odkryć.
Z zagadkami Gór Sowich nierozerwalnie związana jest postać tajemniczego inżyniera Anthona Dalmusa, członka Organizacji Todt. Po wojnie nie uciekł, jak jego współpracownicy, lecz zamieszkał w Głuszycy. Zatrudnił się w Organizacji Odbudowy, co dało mu możliwość śledzenia prac eksploracyjnych. Spotykał się z dziennikarzami, oprowadzał ich po kompleksach, wyjaśniał cel budowy. Być może obraz ukształtowany w naszej świadomości i wyobrażenie podziemi Gór Sowich, jest niczym innym jak zręczną manipulacją inżyniera, który wykorzystywał swoją pozycję do szerzenia dezinformacji i pilnowania sekretów nazistów.
Spośród 9 kompleksów wchodzących w skład „Riese” ( Książ, Rzeczka, Jugowice Górne – Jawornik, Włodarz, Osówka, Soboń, Sokolec – Gontowa, oraz Wielka Sowa i Moszna, których kształt pozostaje na razie jedynie w sferze domysłów), 3 dostępne są dla turystów (Osówka, Włodarz i Muzeum Sztolni Walimskich w kompleksie Rzeczka). Do głównych atrakcji należą podziemne spływy pontonami i ekspedycje speleologiczne. Trzeba pamiętać o odpowiedniej odzieży, gdyż temperatura pod ziemią nawet latem jest bardzo niska. Zimą za to możemy podziwiać widowiskowe formacje lodowe.
Wizyta w podziemiach wywiera silne wrażenie. Wszędzie czuć atmosferę tajemniczości, nawet pomimo skomercjalizowanej turystyki. Doniesienia o kolejnych sensacyjnych odkryciach pobudzają wyobraźnię. Gorąco zachęcam do odwiedzenia największej atrakcji turystycznej naszego regionu. ■ Bartosz Naprawa

sory za takie rozwalenie tekstu (tak go wkleiło po prostu, oryginał jest slicznie podzielony na akapity)
licze na komentarze[/list]

gilbert

- „zużyto na jego budowę (…)”, trochę ciężkie, choć poprawne, brzmi niemal fachowo. Pisz raczej „na jego budowę zużyto (…)”. Napisałeś też „się zaczynać” – to jest już błąd. Powinno być „zaczynać się”. Pamiętaj, że „prawie” czyni różnicę.

- powtórki „budowę” i „który”. Przejrzyj materiał pod tym kątem.

- powtórka „i” przy inżynierach Duńskich; Norweskich. Zauważam, że wiele osób ma problem z wyzbyciem się powtórzeń, które utrudniają „gładką” komunikację.

Ogólnie tekst bardzo poprawny, ale nic ponadto. Brakuje mi tutaj „pulsu ludzkiego”. Popytaj rodziców, babcie, sąsiada, posłuchaj legend. Zarysuj jakąś zaczepna hipotezę dotyczącą Hitlera… Sam pomyśl. Warto jeszcze coś dorzucić. Poza tym jest ok., zobaczysz ten artykuł w następnym OBOKu na sto procent.

Napisz jeszcze jakąś formę dygresyjną, proszę… Tego mamy deficyt, a przecież obaj wiemy, że masz fajne poczucie humoru Wink

PS

naprosh

Ok dzięki, spodziewałem się więcej błędów prawdę mówiąc. Co do dziadków czy znajomych to niestety nie mam kontaktu z nikim, kto wiedziałby cos ciekawego na ten temat (większość mieszkanców Głuszycy to przyjezdni po wojnie - w tym moja jedyna zyjaca babcia), poza tym budowa była przecież sciśle tajna. Najciekawsze informacje znajdują się niestey w necie i to z nich własnie korzystałem.
Napisz mi jeszcze, co konkretnie rozumiesz pod pojęciem formy dygresyjnej...

gilbert

naprosh

postaram się cos wymyslić chociaż teraz czasu nie mam zbyt wiele z uwagi na czekające nas sprawdziany. Artykuł z poprawkami wysłałem Ci na pocztę (w powyższym poscie napisałem dlaczego nie rozwinę go o jakies sensacyjne opowiesci)

Krol

Ciebie Paweł też nie oszczędził. On to ma nosa do poprawek!
Paweł czy ktos z twojej rodziny nie pracował przypadkiem w PRL- owskiej cenzurze???
Very Happy

Krol

Dobrze napisane Bartek, ale rozwinąłbys wątek Dalmusa. Co byś powiedział na przerobienie artykułu i poświęcenie go w całości Dalmusowi??
To napradę postać bardzo tajemnicza. Facet zabrał ze soba do grobu wiele ciekawych informacji. Gdyby żył to Wołoszański dorwałby go, zamknął w piwnicy i trzymał tak długo, aż kochany Anton by mu wszystkiego nie wyśpiewał.

naprosh

Artykuł miał popularyzować wiedzę o podziemiach, przedstawiać różne sensacyjne teorie żeby przyciągnąć turystów. Poza tym zwyczajnie mi sie nie chce pisac od nowa całego artykułu, kiedy ten jest juz skończony Razz

Krol

No jaasne - szanujmy się....
Cool