Autor |
Wiadomość |
Og |
Wysłany: Sob 11:57, 04 Sie 2007 Temat postu: |
|
gilbert napisał: | Og napisał: | ...jetseś najfajniejszym zombie jakiego spotkałam... |
Jako przyszły adept sztuki słowa przemycanego muszę zakwestionować wydźwięk wypowiedzi bez kontekstu!!
Prawda? Elfie z zieloną chustą na głowie i makijażem oczu
Kurczę ale ja jestem ZGRED i DZIAD okrutny!!! <--- To też możesz dać na opis i mnie zacytować
ps
What to hell... ?? |
AAAGGGRRRHHHHH.....
Gilbert zabije cię |
|
|
gilbert |
Wysłany: Pią 23:38, 03 Sie 2007 Temat postu: |
|
Og napisał: | ...jetseś najfajniejszym zombie jakiego spotkałam... |
Jako przyszły adept sztuki słowa przemycanego muszę zakwestionować wydźwięk wypowiedzi bez kontekstu!!
Prawda? Elfie z zieloną chustą na głowie i makijażem oczu
Kurczę ale ja jestem ZGRED i DZIAD okrutny!!! <--- To też możesz dać na opis i mnie zacytować
ps
What to hell... ?? |
|
|
Og |
Wysłany: Pią 15:46, 03 Sie 2007 Temat postu: |
|
Beny Hill? |
|
|
gilbert |
Wysłany: Czw 19:04, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
A jaki film Chaplina jest Twoim zdaniem najlepszy? |
|
|
gilbert |
Wysłany: Czw 2:20, 19 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
|
|
Sucka Ass Nigga |
Wysłany: Pon 20:15, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
Zapytać: to tak jak z Kościuszką i Che Guevarrą Jeden wybitny, najwybitniejszy, a drugi jest ikoną, znaną nawet talibom górskim Większość laików kinowych, tak jak ja (choć lubię Kitona) - wybierze Chaplina, bo drugie nazwisko mówi niewiele
A temat - żeby rozruszać forum, taka mała ankieta |
|
|
gilbert |
Wysłany: Pon 9:34, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
Takie trochę pytanie o "zupę pomidorową" Dlaczego i czy smaczniejsza od ogórkowej? Nie wiem. Każdy odpowie inaczej i słabe pole do polemiki chyba. W moim przekonaniu najlepszy był Chaplin ale jeśli Ty twierdzisz, że Keaton - jego szczęście.
Niewiele jednak po naszych gustach...
W każdym razie witamy serdecznie! |
|
|
Sucka Ass Nigga |
Wysłany: Nie 17:23, 15 Lip 2007 Temat postu: Buster Keaton czy Charlie Chaplin? |
|
Nie ulega watpliwości, że większych gwiazd niemego filmu nie było (no, poza Genem Kellym w pewnym kolorowym musicalu ). Chciałbym się dowiedzieć, który aktor był WIĘKSZY, który bardziej się Wam podoba?
Widziałem kilka gagów Keatona i jestem pod wrażeniem Twarz kamienna, ale niesamowita i pełna emocji.
Chaplin to praktycznie ikona, ale równie utalentowany.
Pozdrawiam wszystkich fanów Bustera Keatona |
|
|